ANDRZEJ PISARZEWSKI
Z zawodu jest górnikiem. Pracował jako tokarz w kopalni Turów. Swoje pierwsze muzyczne kroki stawiał jako gitarzysta.
Mimo że w weekendy był umordowany po pracy, spędzał je grywając na potańcówkach. Wkrótce zdobył dyplom muzyka estradowego, który dał mu możliwość zarabiania na graniu. Dostrzegł go Pagart, który zaczął wysyłać go na kontrakty zagraniczne. Po powrocie do kraju grywał w prestiżowych warszawskich restauracjach – Adrii, Olimpii czy tej w Grand Hotelu. To właśnie tam poznał swojego przyjaciela, Adama Anusiewicza, z którym połączyła go pasja do muzyki. Adam Anusiewicz brał udział w zeszłorocznej edycji programu - niestety odszedł podczas jego realizacji. Andrzej postanowił stanąć na voice’owej scenie, aby uczcić jego pamięć.