The Voice Senior

Drużyna Maryli Rodowicz

LUCYNA MAZUR

LUCYNA MAZUR

Niestety rodzinną sielankę przekreśliła przedwczesna śmierć męża. W życiu Lucyny i dzieci zaczęła się wówczas walka o byt. Przez wiele lat Lucyna była zmuszona dzielić swoje życie między Polskę a Austrię – śpiewała na wiedeńskich dancingach, aby móc utrzymać siebie i dzieci. Dopiero 4 lata temu wróciła na dobre do swojego ukochanego Czchowa, gdzie cieszy się emeryturą oddając się zarazem swojej autorskiej twórczości – nagrywa piosenki, pisze wiersze i publikuje swoje dzieła w internecie. Twierdzi, że dojrzała, aby w końcu spełnić swoje marzenia, a ich szczytem jest udział w „The Voice Senior”.

ROMAN WOJCIECHOWSKI

ROMAN WOJCIECHOWSKI

Miał także epizod z zespołem Breakout – nagrał nawet kilka kawałków na płytę „Żagiel ziemi” zespołu. To muzyk z gigantycznym doświadczeniem, którego talent – z niewiadomych przyczyn – nigdy nie został odpowiednio wyeksponowany. Rozgoryczenie z tego wynikające pchnęło Romana do wzięcia udziału w „The Voice Senior”. Na co dzień żyje w swojej wymarzonej leśnej chacie, z dala od ludzi, za to pośród licznych zwierząt. Muzykuje w różnych składach jazzowo-bluesowych, ale marzy o głośnej, solowej karierze. Wierzy, że dzięki programowi w końcu się to uda.

MARIUSZ SZPERKA

MARIUSZ SZPERKA

Na przestrzeni lat zmieniał gitary i zespoły, w których grywał, ale muzyce pozostawał wierny zawsze. Co więcej, coraz lepiej odnajdywał się także za mikrofonem. Słuchacze Mariusza często porównywali jego głos do wokalu Krzysztofa Cugowskiego. Kiedyś dostał nawet propozycję trasy z coverami Budki Suflera, ale nie przyjął jej – bardziej intratne było wówczas granie na statkach. Od 12 lat występuje w… Californii. To restauracja w Rewalu, nad Bałtykiem, gdzie Mariusz od lat bawi turystów. Jest w końcu gotowy na podbicie większych scen – w tym tej Voice’owej. Kibicować mu będą jego dzieci – doczekał się ich całkiem niedawno – mają 8 i 3 latka. O Seniorze Mariusz marzył od dawna, ale ciągle był… za młody. Cieszy się, że w końcu będzie mógł spróbować swoich sił w programie.

ROMAN MAKOWSKI

ROMAN MAKOWSKI

Nauczyciel nakrył go jak ten – zamiast ćwiczyć wprawki i klasyczne utwory – podgrywał sobie ludowe przyśpiewki. Romana nie obeszło to jednak zanadto. Szybko zaczęły się wszelkiego rodzaju grania – wesela, dożynki, festyny. Wkrótce zdobył dyplom muzyka estradowego gastronomicznego. W restauracjach Roman przygrywał aż do lat 90. Później przestało się to opłacać, więc zaczął grywać na weselach, na których gości muzycznie do dziś. Mówi, że jest gotowy na spróbowanie swoich sił na szerszą skalę i właśnie dlatego zgłosił się do programu.

PIOTR HERDZINA

PIOTR HERDZINA

Dzieciaki wskazywały na niego palcami i wyzywały. Przeżył ogromną traumę, ale w pewnym momencie uznał, że skoro wyróżnia się już wyglądem, to będzie też wyróżniał się osobowością. Nauczył się grać na perkusji i założył zespół, z którym szybko zaczął występować na różnych okolicznościowych imprezach. Dziś serwuje śląskie jedzenie w „Swojskim Jadle u Łysego” – własnej restauracji. Nie wstydzi się już swojej choroby. Śmieje się, że na starość doskonale wpisuje się w obecną modę, bo dużo facetów obcina się dziś „na zero”. Do tej pory był tylko instrumentalistą. Za mikrofon chwycił dopiero w wieku 50 lat. Dziś chce spróbować swoich sił w „The Voice Senior”.

EWA BOHDANOWICZ

EWA BOHDANOWICZ

Pracowała w „dochodzeniówce”, a po godzinach… śpiewała – przy wydziale dochodzeniowo-śledczym działał bowiem zespół muzyczny. Wiele lat swojego życia poświęciła także młodzieży – pracowała jako kuratorka przy Izbie Dziecka i – jak twierdzi - uratowała niejednego młodego człowieka od narkotyków, alkoholu i przemocy. Dziś, otulona spokojem jezior i lasów pojezierza brodnickiego, w pełni oddaje się swojej muzycznej pasji. Udziela się w lokalnym Kole Gospodyń Wiejskich i śpiewa w zespole Wesołe Kumoszki. Udział w „The Voice Senior” to spełnienie jej dotąd niezrealizowanych marzeń.